Koncert fortepianowy e-moll: Rondo vivace op. 11 nr 3 – Chopin
Dawno, dawno temu (za górami, za lasami), :) okoliczności, w jakich wykonywano muzykę, były zupełnie inne niż dzisiaj. Organizowano towarzyskie wieczory, podczas których łączono biesiadę z artystycznymi występami. Aby towarzystwo nie nudziło się podczas słuchania wyrafinowanych kompozycji, pomiędzy nie wplatano krótkie, jakby można dziś powiedzieć, przebojowe fragmenty. Podobnie wyglądało pierwsze publiczne wykonanie koncertu fortepianowego e-moll w warszawskim Teatrze Narodowym. Pomiędzy kolejnymi jego częściami publiczność zabawiała śpiewaczka oraz towarzyszący jej chór. Atmosfera była wyjątkowa. Chopin sam napisał o tym w jednym ze swych listów: „Wszystko szło dobrze. Miałem wyśmienity nastrój, który udzielił się orkiestrze i publiczności. Wywoływano mnie na scenę czterokrotnie".
Koncert fortepianowy a-moll op. 16 nr 1 – Grieg
Grieg napisał swój jedyny koncert fortepianowy podczas pobytu w Danii podczas wakacji 1868 roku, u progu swojej muzycznej kariery. Czas ten spędził w towarzystwie norweskiego pianisty Edmunda Neuperta i duńskiego kompozytora Emila Hornemanna. Owocami atmosfery wakacji stal się utwór będący zwieńczeniem dotychczasowych doświadczeń 25-letniego kompozytora. Utwór od początku cieszył się wielkim uznaniem u słuchaczy i do dziś znaleźć go można w repertuarze każdego niemal pianisty. O jego sile stanowi przede wszystkim połączenie młodzieńczego entuzjazmu kompozytorskiego Griega z jego wyrazistym stylem, na który składają się kontrastowość nastrojów, liryzm, staranność w doborze muzycznych barw oraz inspiracja norweskim tańcem i pieśniami ludowymi. Pierwszą część utworu otwiera motyw fortepianu brzmiący jak fanfary grane na początek teatralnego przedstawienia. Temat główny pojawia się początkowo grany przez instrumenty dęte, następnie przez fortepian. Jest on kwintesencją skandynawskiej muzyki z charakterystycznym dla niej rytmem i powściągliwą emocjonalnością. Temat podkreśla melancholijny nastrój koncertu. Grieg zadedykował koncert Edmundowi Neupertowi, wakacyjnemu towarzyszowi, który pomógł mu w zgłębieniu technicznych zawiłości. On też był solistą podczas prawykonania utworu 3 kwietnia 1869 roku w Kopenhadze.
Eugeniusz Oniegin: Polonez op. 24 – Czajkowski
Eugeniusz Oniegin był najpopularniejszym utworem scenicznym Czajkowskiego. Kompozytor miał szczęście uczestniczyć w setnym przedstawieniu swojej opery w moskiewskim Teatrze Wielkim. Jej prapremiera miała miejsce w 1879 roku i okazała się wielkim sukcesem. Czajkowski czerpał inspirację z dwóch źródeł – jednym była literatura Aleksandra Puszkina, drugim opera Carmen, którą miał okazję podziwiać podczas podróży po Europie ze swoim bratem Modestem. Czajkowski zafascynowany motywem niespełnionej miłości skomponował muzykę przepiękną, bogatą w motywy ludowe. Jednym z jej najwspanialszych momentów jest Polonez otwierający jej trzeci akt, często grywany podczas koncertów jako osobny utwór.
III Symfonia Es-dur „Reńska”: Lebhaft op. 97 nr 1 – Schumann
Peter Sutermeister, biograf Schumanna napisał tak o mieszkańcach Renii: „kochają swój region, jego krajobrazy, wino. w ogóle życie tam, wiedzą jak się nim cieszyć, odnajdując przyjemność także w codziennej pracy". W III symfonii Es-dur kompozytor wyczarował w dźwiękach muzyki wspomniane obrazy i nastroje i sam nazwał ją „Reńską" .We wrześniu 1850 roku Schumannowie przeprowadzili się do Dusseldorfu i tam Robert Schumann przyjął stanowisko dyrektora miejskiego towarzystwa muzycznego. Na początku listopada artysta rozpoczął pracę nad tą właśnie symfonią, która stać się miała jego ostatnim utworem skomponowanym na orkiestrą symfoniczną. Czas powstawania tego dzieła był dla Schumanna chwilą wytchnienia, krótkim okresem, w którym napełniał go optymizm związany z nowym miejscem i nadziejami, które wiązał z nową pracą.
Sen nocy letniej: Scherzo op. 61 nr 2 – Mendelssohn-Bartholdy
Podobnie jak symfonia c-moll Brahmsa, tak i muzyka skomponowana przez Mendelssohna-Bartholdy'ego do komedii "Sen nocy letniej" Szekspira powstawała kilkanaście lat. Porywającą uwerturę wykonano w 1829 roku, kiedy kompozytor miał zaledwie 19 lat. Dzieło ukończył 14 lat później na zlecenie króla pruskiego Fryderyka Wilhelma IV. Prawykonanie odbyło się w Poczdamie 2 października 1843 roku. Dzieło przyjęto entuzjastycznie - szczególnie doceniając pełne wdzięku Scherzo następujące po uwerturze.
I Symfonia c-moll: Andante sostenuto op. 68 nr 2 – Brahms
To ostrożność Brahmsa była powodem, że pierwszą symfonię opublikował dopiero w wieku 44 lat. Pracę nad jej pierwszą częścią ukończył 15 lat wcześniej jednak reszta przez długi okres nie wyszła poza etap szkiców. Jej prawykonanie odbyło się 4 listopada 1876 roku w Karlsruhe. Tę symfonię uznaje się za realizację muzycznego testamentu Beethovena. Część druga rozpoczyna się przepiękną melodią zagraną przez obój niejako w formie dialogu z pozostającymi w tle rytmicznymi frazami instrumentów smyczkowych. Te dialogi wypełnia prezentowany fragment niemal w całości – w finale wybrzmiewają skrzypce oraz róg.
Koncert fortepianowy f-moll: Allegro vivace op. 21 nr 1 – Chopin
W 1810 roku, w Żelazowej Woli, przyszedł na świat Fryderyk Chopin. Tuż przed wybuchem powstania listopadowego grupa przyjaciół, w obawie przed powstańczą zawieruchą, wyprawiła młodego kompozytora do Paryża. Młody Chopin jechał w przeświadczeniu, że niebawem wróci. Nigdy już nie wrócił do rodzinnego kraju, a tęsknota za ojczyzną, którą tak bardzo słychać w jego twórczości, towarzyszyła mu do końca jego dni. Koncert fortepianowy f-moll artysta skomponował w wieku zaledwie 19 lat (jeszcze będąc w Warszawie), skąd emanuje z niego młodzieńczy zapał i entuzjazm. Wydano go jednak drukiem dopiero siedem lat później, dlatego też dzieło opisano op. 21, który nie odpowiada dacie jego powstania. W okresie jego powstawania Chopin wzdychał do swej szkolnej koleżanki Konstancji Gładkowskiej. Jego biograf Scherlitt napisał później: "Koncert brzmi jak gorący śpiew zakochanego". Ostatecznie rozczarowany miłosnym niepowodzeniem Chopin zadedykował ten utwór Delfinie Potockiej.
Entr'acte h-moll: Andantino op. 26 nr 3 – Schubert
Dwaj Anglicy George Grove i Arthur Sullivan wybrali się w 1867 roku do Wiednia. W trakcie swej podróży dokonali niezwykłego odkrycia – dotarli do zupełnie nieznanych i nigdy niepublikowanych utworów Schuberta. Była wśród nich muzyka do dramatu „Rosamunda, księżna z Cypru" napisanego do sztuki Helminy von Chezy. Sztukę wystawiono w 1823 roku. Nie zdobyła wielkiej popularności i szybko o niej zapomniano. Jej muzyka brzmi dzisiaj jednak wspaniale. Wielkie wrażenie robi zwłaszcza utrzymane w tonacji h-moll Entr’acte nr 3, oryginalnie umieszczone w sztuce po trzecim akcie. „Entr’acte” to z francuskiego ”między aktami”. Jego główny motyw wykorzystany został również przez Schuberta w Kwartecie smyczkowym a-moll Rosamunda.
Fidelio: Uwertura op. 72 – Beethoven
Dla jedynej w swej twórczości opery Fidelio Beethoven skomponował aż cztery uwertury.
Pierwsze trzy nazwał od imienia głównej bohaterki: Leonora I, II, III, ostatnią zaś właśnie Fidelio.
Opera opowiada wzruszające przygody wiernej Leonory, która przebiera się za mężczyznę, by móc dostać się do więzienia, gdzie przebywa jej mąż Florestan. Historia wiedzie do szczęśliwego końca: Leonorze udaje się doprowadzić do uwolnienia Florestana i do zwycięstwa nad gotowym na wszystko łotrem Pizzarem, który chciał zabić jej męża. Beethoven bardzo długo zmagał się z muzyką do Fidelia: jego szkicowniki to prawdziwy labirynt tematów, nieudanych początków i niekończących się poprawek. Są one świadectwem jego prób podporządkowania środków operowych temu. co chciał wyrazić. Osiemnaście razy zaczynał monolog tenora w drugim akcie. Istnieje dziesięć wersji finalnego chóru i wiele szkiców do duetu Leonory z Florestanem.
5 koncert fortepianowy Es-dur op. 73 „Emperor”: Adagio un poco mosso – Beethoven
Koncert, który Beethoven skomponował w latach 1809 – 1811 uważany jest za początki romantyzmu w muzyce. Mistrz pracował nad dziełem w Wiedniu i zadedykował swojemu przyjacielowi arcyksięciu Rudolfowi – stąd często nazywany jest „Cesarski”.
Druga jego część, Adagio un poco mosso, przepojona śpiewną kantyleną, jest wzorem i natchnieniem dla późniejszych kompozytorów epoki romantyzmu. Echa mistrza Beethovena wyraźnie dają się słyszeć chociażby w dwóch koncertach fortepianowych jakie skomponował Chopin zanim na zawsze opuścił Warszawę i swoją ojczyznę, którą trudno by było znaleźć na mapie ówczesnej Europy ...
STULECIE ROMANSU
Architektura Muzyka Zabytki Sztuka